"To wypowiedzenie wojny". Niemiecki dziennik ostro o polskiej inwestycji
Artykuł autorstwa Philippa Fritza został opublikowany w czwartek w internetowym wydaniu dziennika „Die Welt”. Autor pochyla się nad kwestią budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w kontekście problemów niemieckiej branży lotniczej. W swoim tekście Frtiz stwierdza wprost, że powstanie CPK to "wypowiedzenie wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu, który już cierpi z powodu wysokich podatków ekologicznych".
"Podczas gdy w Niemczech nie udają się niemal żadne projekty infrastrukturalne, Polska buduje nowe gigantyczne lotnisko. Dla niemieckiej branży lotniczej, która i tak cierpi wskutek wysokich opłat środowiskowych, stanowi to wyzwanie. Konkurencji musi się obawiać szczególnie jeden niemiecki port lotniczy' – czytamy.
Polska presja na niemieckie lotniska
Dalej dziennikarz stwierdza, że niemieckie lotniska borykają się ze zmniejszoną liczbą pasażerów, wynikającą z ograniczonej liczby połączeń. Ta z kolei bierze się z wysokich obciążeń nakładanych na branżę lotniczą (chodzi o opłaty środowisko i lotnicze). Sytuację ma jeszcze pogorszyć CPK, na którym pasażerowie z Europy Wschodniej i Środkowej będą przesiadać się na samoloty do Azji, Australii i Ameryk, ze szkodą dla lotnisk niemieckich.
"Polska szykuje się do wywarcia presji na branżę lotniczą w Niemczech" – czytamy.
Fritz pisze, że CPK wypełni lukę w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem istnienia ogromnego lotniska, takiego jak we Frankfurcie czy Paryżu oraz że polskie lotnisko "będzie miało ogromny wpływ na niemieckie lotniska". Co ciekawe, dziennikarz wysłał prośbę do kancelarii premiera Tuska o zajęcie stanowiska oraz do Macieja Laska, pełnomocnika rządu ds. CPK z propozycją wywiadu. Fritz nie otrzymał odpowiedzi od żadnego z adresatów swoich maili.